UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Był moimulubionym wójkiem.Był wporzo, zawsze mogłem z nim pogadac jak z kolegom.Doskonale mnie rozumiał i wiedzał co to znaczy być młodym.Baredzo go lubiłem i strasznie przezywam to co się stało.Miał do nas przyjechac w piątek z kuzynką Patrycją i co?Przez tego gnoja juz nigdy nie przyjedzie.Nie pogadam sobie z nim,nie pozartuje.Nie wiecie co to znaczy stracić takiego ojca czy wuja.Był dobrym ,zdrowym człowiekiem w pełni sił i nie zasłóżył na taką śmierć.Mam nadzieje, że ten palant do końca życia będzie żałował tego co zrobił i posiedzi długo w pierdlu.
Karol