UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
@Jendrek - Nikt już nie kontroluje tej sytuacji. Sanepid na kwarantannie to i pracować nie ma komu. Prosty przykład u znajomych. Kontakt bezpośredni dziecko i cała grupa maluchów vs wychowawca z plusowym testem. Informacja z piątku na dzienniczku elektronicznym od dyrekcji nie jest komunikatem do kwarantanny. Tylko nieoficjalnym sygnałem, że można spodziewać się informacji od Sanepid. Rodzice chodzą do pracy, dziecko zostało z babcią. Bajlando. Przykład nr dwa. Odwracając sytuację, choremu kończy się okres 10 dniowy, nie musi ponawiać testu, wraca do życia niby zdrowy bo gorączka minęła a domownicy paradoksalnie siedzą dalej w domu bo im termin nalicza się od testu chorej. Chory system. Rząd lubi patrzeć na kraje ościenne, przecież 8 marca zabarykadowano cały kraj widząc obrazki z Włoch, Hiszpanii ale nikomu nie przyszło do głowy masowe testowanie jak Słowacja albo ograniczenie tego co zbędne. Dom, praca, zakupy spożywka czytaj jedzenie, higiena a nie wycieczki pod sklepach za patelniami i garderobą w marketach. Tak zrobiono w UK.