UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Poza całym Covidem, dlaczego wy palacze trujecie innych ludzi. Jakim prawem? Idzie człowiek ulicą, a tu na przejściu stoi obok typ ze śmierdzącym petem i zero empatii, że ktoś obok to nie ma ochoty tego syfu wciągać, wychodzi człowiek na swój własny balkon albo w ciepłe dni ma otwarte okno, a tu następny jara zadowolony cały i cały syf z papierochów leci ci na chatę i musisz to wdychać. Nie cierpię palaczy trucicieli. Zero empatii i pomyślunku, a tyle o miłości bliźniego się w kościele nasłucha. A jak już widzę typa albo typiarę, co idzie z dzieckiem w wózku i jara, to. .. w głowie się nie mieści, własne dziecko truć.
Palacze to truciciele