Zgłaszanie opinii do moderacji

Ograniczono możliwość testowania: teraz rodzinny zleci test TYLKO, jeśli są objawy (chyba aktualnie co najmniej 3 z 4). Więc (pomijając oczywiście polityków z wiejskiej, którym testy się należą na ból głowy)można wnioskować, że to są osoby głównie objawowe. Kiedyś testowano każdego z kwarantanny, obecnie już się tego nie robi, więc tych bezobjawowych dodatnich już nie wykrywają. Jedyne bezobjawowe dodatnie jakie jeszcze mogą wykrywać to wymazy planowych pacjentów, którzy mieli leżeć w szpitalach z innych przyczyn oraz komercyjne testy osób z kontaktu, którym się bezpłatne nie należą (no i wzmiankowani politycy :P ). Podsumowując - jeśli porównywać to do wyników z wiosny i lata, to jest DUŻO gorzej.