UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Ponad 1000 zachorowań jest dopiero od niedawna. Na Covid nie umiera się natychmiast. Przebieg jest najczęściej taki, że na początku są dość łagodne objawy, nawet przez tydzień, potem człowieka zwala z nóg, trafia pod tlen. Pare dni pod tlenem i okazuje się, że trzeba intubować, bo jest za duża niewydolność oddechowa. Pod respiratorem też się od razu nie umiera, walka trwa też kilka dni, tygodnie. Zgony posypią się z opóźnieniem kilkutygodniowym. Trzeba patrzeć na liczbę zajętych respiratorów, ona rośnie w dość dużym tempie. Tak samo liczba hospitalizowanych, w naszym województwie zwiększyła sie w ostatnich tygodniach z kilkunastu do ponad 60.Od dawna zdrowych już nie kładą do szpitala, trzeba być naprawdę mocno objawowym. Kiedyś kładli każdego dodatniego, bo taki był wymóg pierwszych przepisów, które od dawna są już nieaktualne.
Qz