UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Aktualnie w Polsce jest około 9 milionów osób zagrożonych koronawirusem. Pozostali, to jest niecałe 30 milionów, to potencjalni nosiciele tego wirusa. Większość przechodzi tą chorobę bezobjawowo lub niskoobjawowo, co powoduje, że nie można ustalić faktycznego stanu chorych. Zakłada się, uwzględniając dobowe statystki, że w rzeczywistości dzienna liczba zachorowań kształtuje się na poziomie od 4 do 5 tysięcy. Niepokojący jest też fakt, że duża liczba osób posiadających objawy koronawirusa przechodzi tą chorobę lekko i nie zgłasza jej. Często takie osoby udają się do pracy. Ponadto ci, u których stwierdzono zarażenie nie podają z różnych przyczyn wszystkich, z którymi mieli kontakt. W efekcie pomnaża to liczbę chorych. Takie zachowania niestety występują też w naszym mieście. Dlatego należy się liczyć z coraz większymi liczbami zachorowań. Ta epidemia trwa i pisanie o jakiejś drugiej fazie zachorowań jest bez sensu, bo ona cały czas istnieje, a te durne wypowiedzi, że koronawirus nie istnieje to kolejne źródło zagrożenia rozwojem epidemii.
Epidemia trwa i niszczy.