UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Pozatym pomostowanie aortalno-wieńcowe "bajpas"wymaga krążenia pozaustrojowego więc podłącza się pacjentowi płucoserce, mimo że jest często stary i bardzo słaby, zabieg jest skomplikowany i ryzykowny i tak naprawdę profilaktyczny aby pacjentowi zmniejszyć ryzyko zawału, a komuś kto umiera (nie bedzie umierał), lecz właśnie kona z powodu ostrej niewydolności oddechowej wprowadza się w śpiączkę farmakologiczną i intubuje respiratorem. nie ma szansy nawet powiedzieć, jak się czuje - więc każdy kto umarł pod respiratorem był właściwie martwy w momencie podania ostatniej narkozy. Miliardy złotych, dolarów i innych walut na świecie wydano na respiratory a na ECMO nie bo inwazyjne, wymaga większego nakładu pracy i rury grube do głównych arterii trzeba wprowadzić. Dobrze, że mamy epidemię bezobjawowych zakażeń, bo gdyby wszystkich ogarnęło zapalenie płuc to była by "LIPA" Pozdrawiam i życzę wszystkim rychłego końca pandemii
Groupik