Zgłaszanie opinii do moderacji

Każdy był kiedyś chory. Wierz mi, lub nie, są osoby, które kaszląc publicznie zawsze zasłaniają się chusteczka lub zgięciem łokcia, a po tym akcie myją lub dezynfekują ręce. Co więcej, wielu z nich będąc chorym, w ogóle nie łazi po sklepach. W obecnej pandemii takim ludziom nie trzeba tłumaczyć podstawowych zasad higieny ani potrzeby noszenia maseczek, by zapobiegać roznoszeniu się infekcji. Jest też drugi typ ludzi: ludzie, których dziwi konieczność mycia rąk, którzy buntują się teraz, że ogranicza im się wolność maskami i dezynfekcją dłoni. Gdyby na świecie wszyscy byli jak typ nr 1,to nie byłoby żadnych pandemii. Niestety typ nr 2 woli obecnie tłumaczyć swoje niechlujstwo w najgłupszy możliwy sposób i wmawiać innym, że pandemia nie istnieje, choć oni sami są jej główną przyczyną.

Głos rozsądku