UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

@renato - No właśnie, podczas rozmowy z bliskiej odległości, w zamkniętym pomieszczeniu itp. Wirus grypy sezonowej i prątki gruźlicy też się przenoszą droga kropelkową jak wiele innych chorób. Dlatego w pewnych sytuacja maseczka "tak"(by ograniczyć, a nie ochronić w 100 %), ale zawsze i wszędzie maseczka "nie". Nie da się tego wirusa "przeczekać"on z nami już będzie na zawsze. Nie da się świata zrobić sterylnym i nie da się wiecznie żyć w maseczkach i lateksowych rękawiczkach. Pomyśl o tym. Prawda jest straszna jak zawsze, wszyscy kiedyś umrzemy, jedni wcześniej, drudzy później, z różnych przyczyn a COVID-19 nie będzie tą jedyną i główną przyczyną, prędzej dopadnie Cię choroba układu krążenia lub rak (dwie główne przyczyny zgonów w Polsce)nie mówiąc o innych chorobach, utopieniach czy wypadkach drogowych. Można pewne rzeczy ograniczyć ale nie da się ich wyeliminować. A żyć trzeba :)

oddychający tlenem

Anuluj