UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Przeżyłam podobną sytuację. Wysiadając z autobusu przy rynku wpadłam na dziecko jadące rowerem. Mój refleks spowodował, że nic się nie stało. Matka tej dziewczynki jechała przodem nawet nie zorientowała się, że ta jazda mogła zakończyć się nieszczęściem. Dla bezmyślnych rowerzystów jazda po pasach, to jazda bez granic.

76543

Anuluj