UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Tak a co się dzieje na przystankach. Siedzi, pali nie na końcu zatoczki, nie 15 metrów od przystanku ale siedzi w wiecie, jara a potem wyrzuca na chodnik. Ostatnio stałem i palił facet. Przejeżdżają policja i zero reakcji. Nie dbamy o swoje miasto.
Edwarddrugi