UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Nie chcę wypowiadać się na temat racji, do których ewentualnie skłonny byłbym się przychylić, bo temat jest dość złożony. Nawet w audycjach Turskiego - "7 dni na świecie" znawcy tematu też są podzieleni w kwestii wojny w Iraku. Chcę natomiast wyrazić swoją dezaprobatę dla tych dyskutantów, którzy swoje myśli rozpoczynają od obraźliwych sformułowań pod adresem swoich rozmówców/celowo nie używam takich słów jaki inwektywa, interlokutor- bowiem język polski jest zbyt piękny/.Bo co to znaczy -"rozmowa z nieukami niesie ze sobą pewien dyskomfort"...??? W takim razie proszę nie rozmawiać na tym forum. Bo wiekszość z nas posiada zapewne wystarczający zasób wiedzy, aby podzielić się swoimi poglądami na różne sprawy, ale nie jesteśmy ekspertami. A stawianie pewnych zdarzeń w formule retoryki "gdybania" np. gdyby w 1934 roku Piłsudski....itd.itd. jako faktów, których spełnienie zmieniłoby świat jest po prostu śmieszne. To tak, jakby powiedzieć, że gdyby ten sam Piłsudski w 1920 roku pokonał wojska radzieckie, to nie byłoby komunizmu na świecie - też byłoby totalną bzdurą. Ale ja ośmieliłbym się tak powiedzieć, tylko mojego rozmówcę majacego odmienne zdanie nie nazwałbym...np.durniem. Zresztą co tu dużo pisać, wiadomym jest, że tylko ludzie mądrzy zawsze mają najwięcej wątpliwości.Pozdrawiam wszystkich Państwa i pozostaję z poważaniem:-)

egzegeta

Anuluj