UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Jedni może i wrócili zza granicy i zarażali, ale nie zapominajcie że pierwszym chorym był żołnierz który przyleciał kilka dni wcześniej zanim go wzięto na badania i kwarantanne. Mógł zarazić innych (a zaraził kilka jak pamiętacie) nie każdy miał objawy i chodzili po mieście. Kolejny przypadek? Młody człowiek zachorował bo w domu miał kontakt z osobą zza granicy. Dodam że ten owy człowiek powinien siedzieć w domu razem z całą rodziną, ale nie siedział tylko chodził do pracy! (duży zakład ba kilka set osób). I jak mamy być bezpieczni! Zresztą zobaczcie co się dzieje pełno ludzi łamie zakaz kwarantanny. Jak macie możliwość unikajcie skupisk, zakupy róbcie większe najlepiej na 2 tyg na przód. Jak jest ciepło lepiej jak klatka jest otwarta by nie dotykać klamek. Myć ręce po powrocie do domu. Kto musi pracować to max ostrożności. Aha i nie każdy może sobie pozwolić na pracę zdalna czy wzięcie opieki, więc nie plujcie jadem do tych ludzi. Muszą opłacić rachunki, hipotekę i dać dzieciom jeść. Przede wszystkim zero rodzinnych i przyjacielskich pogaduszek. Mozna to robić na messengerze, Skype itd. Musimy wytrwać te kilka tygodni.
Ej no