UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Moja koleżanka zachorowala- gorączka 39 st., straszliwy kaszel, zatelefonowala do przychodni, gdzie telefonicznie otrzymała poradę- zażywać Apap, pić syrop na kaszel i leżeć w łóżku. Poleguje więc już ponad tydzień i poprawa jest minimalna. Nie piszcie, że lekarze to bohaterowie, bo w świetle powyższego przypadku, a pewnie nie odosobnionego, brzmi to komicznie. Ci w szpitalach zakaźnych mają stres, ale.czy my, potencjalni pacjenci, jesteśmy od niego wolni, widząc ten chaos.

Roma7

Anuluj