UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Czytać ze zrozumieniem nie umiecie czy porostu z czystej przyjemności ludzi błotem obrzucacie. Zarażona była pracownica, jak zauważył niepokojące objawy to od razu wzięła zwolnienie. A do puki uważała się za zdrową to musiała chyba chodzić do pracy, nieprawdaż? Jesteście beznadziejni, nikogo nie zaraziła specjalnie, a ze względu na charakter swojej pracy dam sobie rękę uciąć że uważała bardziej niż inni, przecież miała pod opieką ludzi starszych i chorych. Wasz wypociny może czytać jej rodzina albo Ona sam, teraz potrzeba im wsparcia a nie hejtu. Trochę współczucia.
Zły