UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
W chwili walki z pandemią koronawirusa za głupie, a wręcz lekkomyślne uważam sprowadzanie Polaków zza granicy, ponieważ każdy z nich jest potencjalnym nosicielem wirusa, natomiast sama kwarantanna w miejscu zamieszkania takich osób jest w zasadzie fikcją. Każdy z Polaków będący za granicą czy to na wczasach, czy też będąc w pracy miał dużo wcześniej możliwość powrotu do kraju i miał informacje na temat rozprzestrzeniającego się wirusa, ale oczywiście larum powstało po ogłoszeniu zamknięcia granic. Gdy słyszę, że tacy wczasowicze biorą pod uwagę pozwanie państwa o nie zaopiekowanie się nimi biednymi za granicą, to scyzoryk otwiera mi się w kieszeni. Kwarantanna takich osób powinna przebiegać planowo w miejscach przygranicznych, można to nawet nazwać tymczasowym obozem - to tylko gra słów - ale po 14 dniach nie stwierdzenia zachorowania takie osoby można byłoby wypuścić. Chińczycy w kilka dni potrafili postawić szpitale zakaźne bez zbędnego obciążania pozostałych szpitali, u nas tworzy się szpitale zakaźne ze szpitali, które powinny leczyć pozostałych ludzi i wykonywać planowane zabiegi. W tym kraju logika i logistyka jest wyrazem obcym dla większości, tu jest jakieś pospolite ruszenie. Ale oczywiście zbliżające wybory są najważniejsze.
4hzfn zfng