UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Ktoś w komentarzach pod felietonem Szweda celnie zauważył, z czym Polacy kojarzą Elbląg. Piwo EB, ręczna, Start i bażantarnia. Coś w tym jest, takich małych zadupi jak my, nie stać na kasowanie nielicznych znanych brandów, bo niewiele ich mamy, co jest naturalne. Wrocław, Gdańsk, Szczecin, Śląsk szerzej rozumiany mogły sobie na to pozwolić, choć klubów żal oczywiście. Bierzmy przykład raczej z 3 razy większego Lublina, który tych marek ma dużo więcej, a na piłkarki grosza nie żałuje. Z pilniejszych spraw widzę referendum odwołujące, choć akurat po tych nowych roszadach przy Łączności, Start stratny nie będzie.

hd

Anuluj