UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
@strasznie to wygląda - U mnie w podstawówce najbardziej agresywni byli właśnie ci, których ojcowie bili. W domu przemoc, alkohol, brak miłości to musieli jakoś odreagować na słabszych w szkole. Jednostki aspołeczne zawsze były, nawet za komuny, za którą wielu tutaj tęskni. A bicie dziecka to przejaw bezradności, własnej słabości i braku umiejętności pedagogicznych. I do piewców pasa: nie wolałbyś jeden z drugim, aby ci ojciec jako autorytet wytłumaczył co źle zrobiłeś i jak należy się zachować?
Rocznik83SP11