Zgłaszanie opinii do moderacji

Polityka Prezydenta łatania dziur powoli jest przestępczą niegospodarnością. Jeżeli w lutym lub w marcu dziura jest mała i wystarczy do niej wlać kilka kilo asfaltu, to w maju jest to olbrzym w którym jest już zniszczona podbudowa i trzeba wlać kilkadziesiąt kilo asfaltu. A koszt zależy głównie od objętości. Czyli koszty co roku rosną, przy spadającej jakości nawierzchni. Jednak drogowcy boją się tego głośno powiedzieć bo 'merytoryczne" decyzje podejmuje jeden człowie i on daje im zlecenia. Ten który zna się na wszystkim i nie uznaje rond.

kierowca