UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
"Mamy więc kuriozalną sytuację – pan M. Banaś przyznał się publicznie jak "zoptymalizował" sobie podatek, a skarbówka siedzi cicho. Gdyby coś takiego zdarzyło się tobie drogi czytelniku, już zbierałbyś pieniądze na karę. I to pewnie niemałą. Ale nie od dziś wiadomo, że jedno prawo dla nas, drugie prawo dla nich, jak śpiewał klasyk - podsumowuje kolejny.
it21