UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Takie coś znalazłem: "Jak podaje portal Onet, który jako pierwszy pisał o sprawie, bezpośrednią przyczyna tragedii było wadliwe zaprojektowanie pierścienia tzw. mechanizmu strzałowego w fotelu katapultowym, który został dodatkowo wzmocniony przez Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 z Bydgoszczy. Wzmocnienie sprawiło, że podczas katapultowania się pilota nie doszło do pęknięcia pierścienia, co zablokowało otwarcie spadochronu. "