UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Zgadzam sie z tymi, którzy piszą o problemie z nikontrolowanymi odpaleniami rac i fajerwerków w tłumie i na ulicach miasta przez cały okres okołosylwestrowy. Myślę, że sam pokaz, który urządza miasto o pólnocy w bezpieczny sposób nie jest tak uciążliwy dla ludzi i zwierząt jak te rzucane pod nogi petardy i mocno znietrzeźwieni mieszkańcy odpalający fajerwerki w tłumie. Super byłoby gdyby te zwyczaje zniknęły z naszego miasta i został sam pokaz o północy. Krakowskim targiem psy spokojne i gawiedź ucieszona :)
Imbryk