UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Drogi Aborygenie! Dzieki za nazwanie mnie szlachetnym. Z drugiej zas strony podsumowanie moich wypowiedzi jako hasel z lat 50. jest raczej nietrafne a jesli nawet to cel uswieca srodki. Poza tym nie mam zamiaru wylacznie "rzucac hasel" i wierz mi ze bardzo duzo czasu poswiecam na to by zaktywizowac choc czesc spoleczenstwa naszego miasta. Mysle ze pozadane spolecznie efekty pojawia sie wkrotce. I jeszcze jedno haslo, moze nalezaloby ukonstytuowac zespol ludzi aktywnych a nastepnie sprobowac promowac i forsowac dobre pomysly! Co nam przyjdzie z czczego gadania? Pozdrowienia dla Aborygena, Rwela i innych narzekaczy. :-) PS Mentalnie i ideologicznie mierzymy wysoko, a spojrzcie jak duzo mamy szczescia w zyciu! Przeciez moglibysmy glodowac, byc ostrzeliwani, terroryzowani itd. Grunt to pozytywne myslenie!
Deka