UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

To co ja widzalem jezy wlos na glowie, a mianowicie jedna z drog dojazdowych do olsztyna , las, zakret za zakretem, co chwila jakies gorki, caly czas ciagla linia a przede mna dwa litewskie tiry. W pewnym momencie jeden litwin zaczyna wyprzedzac drugiego(oczywiscie na zakrecie za ktorego nic nie bylo widac),na co drugi wciska buta i wyprzedzaja sie przez jakies 1,5 kilometra. Ja widzac ich manewry (sam chcialem ich wyprzedzic ale nie mialem miejsca choc dysponuje dobrym butem) przychamowalem troche i jechalem gdzies z 200 metrow za nimi. Zeby jeszcze tego bylo malo to jedna naczepa miala jakies luzy na osiach i cala latala po drodze.

czolg

Anuluj