UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

(. .. ) Jednym z pierwszych i największych tego orędowników był nie kto inny, jak Jan III Sobieski, który wprawdzie Turka pod Wiedniem pogromił, ale przez całe życie był wielkim orędownikiem i przyjacielem muzułmanów - to nie kto inny jak on, wbrew ówczesnemu kościołowi katolickiemu (odwiecznemu wrogowi polskiego państwa, jak wiemy) nakazał zrównanie w prawach muzułmanów i chrześcijan w Polsce, zezwolił na nieskrępowane wyznawanie swojej religii i np. budowę meczetów, zaś oponentów spośród polskiej szlachty tokujących głupio a bez sensu o "islamskiej dziczy" nakazał karać na gardle. Tym samym zapewnił sobie nie tylko poczesne miejsce w polskiej historii, ale również uczynił z polskich muzułmanów najwierniejszych synów Rzeczpospolitej, czego dali później wielokrotne przykłady w kolejnych wiekach. Dziś takim przykładem anty-uchodźczej i anty-społecznej jednocześnie głupoty jest decyzja rządu Orbana na Węgrzech, który najpierw prowadził kilkuletnią kampanię polityczną opartą na anty-imigranckich fobiach i wmawianiu co głupszemu elektoratowi strachów i anty-uchodźczych obaw, a potem, kiedy Węgrom zabrakło prawie miliona rąk do pracy, chciał ich zmusić do pracy ponad 400h/mies. , w dodatku z odroczonym na 3 lata terminem płatności za nadgodziny. W efekcie zbuntowało mu się nawet zwykle mało rozgarnięte, anty-unijne i anty-imigranckie prawactwo, czego efekty widzimy od kilku tygodni na ulicach Budapesztu. (. .. )

RobertKoliński

Anuluj