UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Kiedyś były różne "tradycje", np. prawo pierwszej nocy przysługujące szlachcicowi, ale od tego jest postęp, by takie barbarzyństwo wypierać. Wiadomo, że gdyby człowiek stanął w obliczu śmierci głodowej, to upolowałby sobie posiłek, ale po co to robić obecnie? Teraz wszystko jest w sklepach, nawet mięsa jeść nie trzeba, bo źródeł białka jest mnóstwo, czego i tobie życzę, "tradycjonalisto". Może przejdzie ci chęć do pisania takich bzdur. Polowanie w obecnych czasach to po prostu usankcjonowane zabijanie, możliwość wyżycia się słabych facetów z małymi instrumentami i innych frustratów na kimś słabszym i bezbronnym. Na szczęście, karma wraca i znam przypadek, że pan myśliwy oberwał na polowaniu od kolegi, który się z tego wymigał przy pomocy znajomków, też myśliwych. I taka to "tradycja" i myśliwska solidarność, hahahaha.
Myśliwinaodstrzał