UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Szanowny Sumie! Chyba źle mnie zrozumiałeś a więc wyjaśniam. Nie czepiam się artykułu, lecz martwi mnie jedynie opisane w nim zjawisko, czyli „świętomania”. Pomysłodawcy ustalając w błyskawicznym tempie coraz to nowe „święta” wkrótce zapełnią cały kalendarz, a więc trzeba będzie umieszczać po kilka „świąt” w jednym dniu. Ciekawe, które będzie wtedy ważniejsze: Dzień Mózgu czy Dzień Teściowej??? Czym różni się Dzień Sekretarki od Dnia Linoskoczka Cyrkowego, Dzień Sprzątania Własnego Biurka od Dnia Przeglądania Własnej Kieszeni a Dzień Zwierząt Laboratoryjnych od Dnia Konika Polnego? Zatem powtarzam: gdyby były to wyłącznie zabawy w przedszkolu wszystko byłoby ok…. pozdrawiam wszystkich, którzy często obchodzą dzień…Zdrowego Rozsądku ;)

Arsen_L

Anuluj