UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Nie są dla mnie zrozumiałe te wszystkie obawy, ten paralizujący wręcz strach przed stworzeniem "pomnika ruin", który zaproponowała ATI. Przecież został w tym projekcie ratusza zakodowany głęboki sens (por. wyjaśnienia powyżej). Przecież taka architektura też może wywoływać pozytywne emocje, trzeba jedynie, aby została ona uczytelniona. Trudno jest w jednym harmonijnie łączyć to co, elitarne (symbole) i popularne (czyli cytat formalny z przeszłości). Architektoniczny postmodernizm sobie z tym radził słabo (może dlatego dość szybko od niego się uwolnili czołowi architekci świata). Wyrafinowana geometryzacja, którą zaproponowali projektanci z ATI jest efektowna; a czy rozwiązanie funkcjonalne - tego nie wiemy, bo nie jest znany ani program użytkowy, ani jego realizacja. Wiadome powszechnie jest natomiast, że projekt był "baardzo zły", bo został poddany "miażdzącej" krytyce (chyba w oparciu o oceny tych internautów, którzy go nie znają).

Teoretyk