UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Miałem z 7 lat jak szedłem z mamą Pl. Słowiańskim w Elblągu, koło fontanny był taki sklep "Jacek i Agatka", rozbite były witryny, manekiny wyrzucone za zewnątrz. Nie pamiętam dla czego leżały też tam cukierki, gdy schyliłem sie po jednego z nich, mama szarpnęła mnie i poszliśmy dalej w stronę Giermków.

ZaKanalak