Prezes EPEC: Dopięliśmy swego

To ten dyzma z miną drobnego gangstera na zdjęciu jest rzekomo prawnikiem? To po co wyrzucił grube tysiące z NASZYCH pieniędzy na prawniczy bełkot kancelarii, który nic nie wnosi do sprawy oprócz jeszcze większej kompromitacji "managerów" z EPECu. Niech oddaje kasę wyrzuconą na swoje chore fanaberie i dyplom uczelni, jeżeli jakikolwiek posiada również, bo jak jest taki wybitny, jak się od paru lat lansuje to te bzdury mógłby sam napisać. A, no tak, nie znalazł czasu bo wpada do pracy tylko na parę godzin dziennie. Ciekawe czy ktoś nie po znajomości partyjnej przyjmie teraz "prawnika" chociaż do poprzedniego zajęcia czyli wydzielania papieru toaletowego