Miejski autobus potrącił rowerzystkę

Kierowcy poczuli się władcami ulicy i nie szanują innych użytkowników. Jeżdżą za szybko, nie przestrzegają przepisów, na przejściach dla pieszych tak im spieszno, że pieszy musi uciekać ze środka przejścia w stronę chodnika, bo jedzie "książę". To co się teraz dzieje w Elblągu i okolicach, to jakaś masakra. Nie ma dnia bez chociaż jednego wypadku. Nawet dzisiaj miałam sytuację, że kierowca na Browarnej wyprzedzał samochody w miejscach, gdzie są dwie ciągłe linie. Tak samo przy przechodzeniu, gdy jeden kierowca się zatrzyma, żeby przepuścić, a drugim pasem jedzie i ma to gdzieś. Moje zaufanie do kierowców przy przechodzeniu przez przejście nigdy nie było wysokie, ale teraz spadło do 1%.