Policjanci zabrali dzieci pijanym rodzicom

śpiąc na wersalce byl bardzo agresywny, . .. .. Bo pewnie mu się przyśniło że go psy zaatakowały. No cóż ja bym się pewnie też bronił a zwłaszcza gdyby mi chciano szczenięta odebrać. I w tym miejscu należałoby podziękować sąsiadom za ich "troskę" Byla niedziela;. .święto, dzień wolny od pracy, a oni się napili;O ZGROZO!!! ZAWIŚĆ LUDZKA NIE ZNA GRANIC bo dostali (a może nie)pincet GOWNO TO KOGO MOŻE OBCHODZIĆ to tiw ich sprawa.