UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
No pięknie, pięknie... cała Polska grzmi Gibsonem a u nas na wsi "ktoś" wybrał na premierę 5 III "Piotrusia Pana" zamiast "PASJI". Cóż, ci którzy filmu jeszcze nie obejrzeli w Trójmieście niech się nie martwią - u nas trafi JUŻ 19-ego... Nie mówię o tym dlatego, że o "Pasji" jest wielkie halo, bo to Mel Gibson itd. - wydaje mi się, że to film tak ważny w sensie moralnym i artystycznym, że nie można go ot tak po prostu olać i zrównać do poziomu filmów, które aktualnie proponuje światowid. Wypowiedź ta nie jest również powodowana falą zagorzałej wiary i tego typu rzeczy. OK, można nawet pominąć, że to film ważny i że jego oddźwięk jest raczej uniwersalny, że prowokuje poważną dyskusję, że zmusza do zastanowienia się nad samym człowiekiem - olać to wszystko! Tutaj na wsi liczy się pieniądz, tyle że i tu czegoś nie rozumiem: patrząc czysto ekonomicznie - ile zarobił w Elblągu "Piotruś Pan"? Ile zarobiła "Pasja" w samym Trójmieście podczas minionego weekendu? Ile ZAROBIŁBY światowid w ostatni weekend gdyby był wyświetlił nowy film Gibsona? No i ile zarobi od 19-ego, kiedy potencjalny tłum będzie pomniejszony o sporą grupę ludzi, którzy film już widzieli w innym mieście? Życzę dalszych równie udanych łowów i decyzji na linii światowid - dystrybutor.
PASJonat