Spółki na kontrolowanym

nie bardzo rozumiem wpłyneło pismo lekarki i anonimowo ktoś poij\nformował.Przecież pewne rzeczy widać gołym okiem, kto jak żyje i z jakim rozmachem, taka kontrola to normalna rutyna w spółkach i jednostkach miejskich,tu chodzi o to by tych dwóch Panów od lat na włosciach udupić. I to im sie należy sami sobie zapracowali na to.Dobrze ze Pan Prezydent stawia na nowych ludzi albowiem nie ma ludzi nie zastapionych a każdy nowy pracownik wnosi coś nowego innego.

aborygen zamiejscowy