Wytną drzewa, bo tak jest taniej

W Elblągu systematycznie wycina się drzewa i jest to robione "lekką" ręką. Miasto, które kiedyś bylo zielone już dawno takie przestało być. Przy okazji każdej inwestycji, czy to budowy obiektu, drogi, chodnika, czy ścieżki wycina się wszystkie drzewa nie zastanawiąjąc nad możliwością pogodzenia inwestycji z istniejącym stanem zadrzewienia. Również bez probelmu udzielana jest zgoda na wycinanie zdrowych drzew, które komus w czymś przeszkadzają. Kto bywa w Bażantarni również ma okazję zaobserwować zmniejszającą się ilość drzew, pozostawiane są młode drzewa, o małej szerokosci pnia. Las kiedyś gęsty obecnie aż prześwituje. Pieknych, starych drzew niedługo nie będziemy mieli okazji w ogóle oglądać, oczywiście poza tymi które już teraz są pomnikami przyrodu. Inne nie będa miały okazji nimi stać się. Za to w środku miasta mamy drodę szybkiego ruchu z przyklejonym do budynku chodnikiem(12-tego lutego). Ulica Moniuszki ma swój urok właśnie z uwagi na znajdujące się tam drzewa. Wymaga remontu, ale uważam że należy rozważyć możliwość zachowania istniejącego drzewostanu. To co zostaje z nowonasadzonych drzew możemy zobaczyć na ulicy Chrobrego, gdzie znaczna część drzew posadzonych po zakończeniu remontu drogi została połamana.