UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Nemo... masz racje. Wszyscy bylismy w szkole i przynajmniej 90% uczniow (chlopcow) ma fantazje z mlodymi nauczycielkami w roli glownej, chyba ze jestem perwersem, ale majtek pani od chemii z podstawowki nigdy nie zapomne :), bo miala stolik na podwyzszeniu (...). Druga sprawa to zachowanie dzisiejszej mlodziezy - wiekszosc z nich do bezwzgledne, niewychowane (a przynajmniej nie dajace tego po sobie w szkole poznac) sukinsyny, ktore nie maja skrupulow w przezywaniu nauczycieli, w niestosownych uwagach do nich i wielu innych gorszych zachowaniach. A nauczycielka... cokolwiek wymsknie sie jej nawet lekko dwuznacznego z ust jest uzywane przeciwko niej, przy jednoczesnym pietnowaniu jej kretynskimi zartami i osmieszaniu jej pozycji posrod innych nauczycieli. Nie znam oskarzonej i oskarzajacych i nie wiem co jest prawda a co nie, ale serdecznie wspolczuje nauczycielce i wiem ze przechodzi przez pieklo, a jesli ja nawewt uniewinnia to zniszczonej reputacji, psychiki, pozycji spolecznej i zawodowej nie da sie odbudowac przez dlugie lata, jesli w ogole... Pozdrawiam Cie dziewczyno i walcz ostro!
Hube