UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Czasem zastanawiam się,czy ludzie którzy tu tak mądrze się wypowiadają,mają jakiekolwiek pojęcie o tym co działo się w Olimpii za Fedoruka. Dam tu przykład jednego piłkarza,nie podając jednocześnie jego nazwiska. Chłopak miał wielki potencjał, gdy jeszcze grał w juniorach, rywale podchodzili do niego i nie mogli uwierzyć,że ma tak mało lat.Póżniej znakomicie spisywał się w IV lidze,był pewniakiem Fedora. Puchar na szczeblu centralnym latem 2001 r.wyszedł mu śpiewająco.Początek III ligi też mu się udał.Niestety wiosną tego roku nabawił się kontuzji i to było powodem skreślenia go w oczach Fedora.Po kontuzji trener nie dawał mu żadnych szans gry,zniszczył go psychicznie,na każdym kroku mówiąc mu,że jest słaby.A jak można nabrać pewności w grze,jeśli się nie ma okazji grać.W końcu Fedor wyrzucił chłopaka z Olimpii po 12 latach gry dla tego klubu.Teraz ten zawodnik gra w nowym klubie,ale nadal nie może się odnaleźć na boisku.Bo jak można czuć się dobrym piłkarzem,jak przez pół roku słyszy się od trenera,że jest się słabym.Znakomity przykład zmarnowania potencjału przez Fedora.Kolejnym przykładem jest np.Wiśnia. Nie należy się dziwić,że Olimpia przegrywa.Nowym zawodnikom wisi honor Olimpii,a ci starzy muszą jeszcze dojść do siebie po rządach tyrana. Olimpii jest potrzebny spadek do IV ligi,żeby mogli się otrząsnąć, znowu uwierzyć w swój klub, i tryumfalnie powrócić do III ligii.Życzę im szczęścia.
A