UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Paranoja, przeczytałem te wypociny pani adwokat od siedmiu boleści. Tak to jest jak się całe życie jeździ autobusem i nie ma pojęcia o ruchu. Kierowca ma patrzeć w lewe lusterko czy w nikogo nie przypierdzieli, a nie w prawe czy przypadkiem ktoś nie zaspał. Pani piszącej skargę proponuję maść na ból dupy, skoro poszkodowany nie ma pretensji, to po cholerę pisze tą swoją skargę. Wszyscy byście wyrzucali tylko na zbity pysk nie wiadomo za co, tym bardziej, że skarga była subiektywną opinią pani adwokat i nie potwierdziła się w pełni. Jeżdżenie po mieście, przy polskiej kulturze na drodze, przez x godzin to musi być dramat i do tego ludzie, którzy pomylili komunikację miejską z taksówką. Komunikacją jeździłem przez 7 lat i zależało mi tylko na tym aby się dostać z punktu A do B, a nie urządzać sobie pogaduszki z kierowcą, ale jak widać niektórzy jeżdżą dla towarzystwa.