UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Mocca, Mocca... Koledzy projektanci z rulonami kalek pod pachą ( obiekty westchnień wielu pań ) z wielkim szpanem udawali się tam na kawę. Jeden siedział tam codziennie od 12.00. To były czasy szalonej budżetówki, pełen luz. A dziś - ciągły pospiech...

Książeczka elbląska