Zabójstwo na przepustce

Szanowny Redaktorze podpisujący się inicjałami OP czasami warto zwerfikować wiadomości które podaje się w pisanym przez siebie artykule, bowiem zakład poprawczy w Malborku nie istnieje od początku lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia, więc skąd ta fantazja ?. Fakt faktem jest to wychowanek Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, a do takowych trafiają osoby na podstawie postanowień sądu rodzinnego za popełnione czyny karalne, a nie za przestępstwa jak się to tu sugeruje. Mamy więc przykład na to jak rodzi się plotka. MACIE WSZYSCY RACJĘ, ŻE ODEBRANIE ŻYCIA INNEJ OSOBIE JEST RZECZĄ STRASZNĄ I MUSI TAKA OSOBA PONIEŚĆ KARĘ i obym się nie mylił, będzie to umieszczenie właśnie w zakładzie poprawczym.

realista