UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Trochę to zabawne że pacjenci oddziału psychiatrycznego starają się przywrócić jego stan poprzedni (limit miejsc) a nie władze regionu czy szefostwo wojewódzkiej słóżby zdrowia. Nasówa mi się stwierdzenie że chyba nastąpiła pomyłka, nie ci co trzeba są w szpitalu. Jest jednak też druga strona medalu, gdzie, do stu diabłów, są pieniądze które wszyscy płacą w postaci składek na służbę zdrowia. Przecież nie wszyscy na raz siedzą w szpitalu, nie wszyscy na raz leczą się, a wszyscy co miesiąc płacą. Ja rozumiem że lekarze(oczywiście także pielęgniarki, salowe i inne osoby związane z obsługą szpitala) wszystkich specjalności są zatrudnieni w tym samym czasie, ale nie wydaje mi się aby było ich tak strasznie wielu żeby nie starczało pieniędzy ze składek, na pensje. Może czas przyjrzeć się zarobkom wierchuszki, zaczynając od ministerstwa i sunąc w dół. Na pewno znalazłoby się jakieś oszczędności. A tym czasem pozostaje życzyć zdrowia tak pacjentom jak i lekarzom.
Shadow