UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
do Porteros: piłka nożna jest najpopularniejszą dyscypliną sportu w Polsce (uprawia ją ok 300.000 ludzi - na różnych szczeblach zorganizowania; statystyka nie obejmuje Ciebie i mnie jeśli umówimy się z kolegami aby "popykać" bez okazji). Mimo wielkiej promocji koszykówki w Polsce w wykonaniu Telewizji Polskiej lansującej ustami Szaranowicza NBA nie udało się tej dyscyplinie przebić i nadal nr 2 po futbolu zajmuje...żużel. Dyskusja o popularności piłki nożnej nie ma więc podstaw: jak położysz na półkę swoje subiektywne zdanie o piłce a docenisz dane Ministerstwa Sportu i GUS będzie Nam się łatwiej rozmawiało. Zgadzam się z Twoją opinią, że futbolówka nie jestem naszym narodowym sportem: co więcej - nie ma takiego sportu i problemu dotyka Aborygen w poście wyżej: narodowym sportem powinno być bieganie codziennie rano lub wieczorem lub inna forma sportu bez ambicji wyczynowych: cóż: nie jesteśmy społeczeństwe z kulturą sportową. Siebie też mam tu na myśli - nie bede sie silił na samopochwały. Zdanie ostatnie: sukces piłki nożnej w Elblągu może być dla pokolenia które tego doświadczy przeżyciem na długie lata: usiądź na piwku z ludźmi w Lublinie, Rdomiu, Białymstoku lub Sosnowcu: szybciej usłyszysz wspomnienia o tłumach na stadionie Jagi kiedyś, meczach Radomiaka, gwiazdach Motoru albo o Zagłębiu ucierającym nosa "ślązakom" niż o jakimś nowym supermarkecie czy nowym wąskim moście. Także dlatego właśnie popieram!: chce aby Elbląg chociaż raz miał swoje futbolowe święto. I chce tego dożyć. :-)
J