UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
a dlaczego urząd skarbowy nie poradził sobie do tej pory z Wólką Kosowską, tam mafia Chińska przewala tyle towaru że się w głowie nie mieści. Nie bez powodu miejsce to nazywają jarmarkiem europy. Można tam spotkać kupujących ze wszystkich krajów europy wschodniej i południowej. Jeśli Rostowski nie może sobie poradzić z tym problemem to jakiż z niego minister finansów. Zamiast nie wpuszczać obcych sieci handlowych które wyprowadzaja pieniądze płacąc podatki w swoich krajach to ten nie widzi problemu. A problem jest i to jaki! Po pierwsze sieci zabijają polski tradycyjny handel. na 1 osobę zatrudnioną w np. Żuczku :) zwalnianych jest ok. 50 osób z "tradycyjnego" handlu. Kolejny problem to obnizanie jakości oferowanych produktów przez sieci. Wszelakie sieci handlowe wymuszają na producentach jak najniższą cenę, ci mówią ok. ale dostaniecie produkt niepełnowartościowy. W taki sposób oszukiwany jest klient. I co zastanawiam się czy tak nierozgarnięty jest minister żeby tego nie widzieć czy tak naiwny? A może ma w tym jakiś interes? ciekawe. ..
rowarzysta