UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Jestem bardzo mocno zaskoczony tym, że pan Gęsicki nie napisał, jak to Elżbieta Gelert w trakcie kampanii samorządowej naobiecywała swoim wyborcom to i owo (m. in. oświetlenie ulicy Fromborskiej i usprawnienie ruchu w okolicach szpitala wojewódzkiego), a następnie wystartowała w wyborach parlamentarnych i nie realizując nawet części żadnej ze swoich obietnic zamieniła dietę radnej na dietę posłanki, kompletnie zawodząc swoich wyborców, którzy mogą czuć sie nie mniej "oszukani". Następnie Pani Gelert ma czelność kandydować na fotel Prezydenta, chociaż nie przedstawiła jakiegokolwiek programu, widać nawet, że nie bardzo chce, lecz wskutek nacisków partyjnych musi, bo według PO ma największe szanse i jest najmniej skompromitowana, pomimo tego, że jej kandydatura jest gwarancją kontynuacji dotychczasowego zła, i powrotu tych samych osób, które były odwoływane w referendum.
waldorf