UWAGA!
[X]
Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
lub zarejestruj konto na portElu.
Byłem świadkiem całego zdarzenia. Dziadek mniej więcej od skrzyżowania Niepodległości z Konopnicką miał włączony kierunkowskaz lewy i jechał aż do ronda z ulicami Legionów Niepodległości. Jak dojeżdżał do skrzyżowania Legionów z Ogólna miał ten pulsujące pomarańczowe ale nawet nie zatrzymał się tylko wjechał na skrzyżowanie. Kobiecinka nie spodziewała się nawet zdążyła tylko zatrąbić odbiła się od niego zrobiła obrót i bocznym lewym lotem na drzewo odbiła się od niego ( skosiła przy okazji gałąź ) i obróciła się o 180 stopni. Kobieta wcale się nie wystraszyła i nie wpadła w żaden poślizg. Po prostu dziadek jej wymusił. Fakt strażacy nie odłączali akumulatora.
Man_In_Black