Bawią się studenci

To, że juwenalia w Elblągu tak wyglądają, że nie zapowiada się nawet na jakiś koncert, jest w dużej mierze zasługą rektora PWSZ. Byc może jest troche racji w tym, że juwenalia to taka impreza, gdzie podchmieleni studenci marnotrawią resztki funduszy szkoły, ale na prestiż danej uczelni pracuje się nie tylko poziomem nauczania (pomijam tu ten problem). Równie ważna jest cała otoczka zwana tzw. życiem studenckim. Przyszli studenci decydują także, gdzie przyjemniej spędzą studia.O wiele większą przyjemność sprawiają fajne imprezy studenckie (w tym juwenalia) po cięzkiej nauce, niż mierne imprezy po nauce. Polecam więc zastanowić się dobrze przed wyborem uczelni. Pozdrawiam.

The Knight Who Say Ni! (pg)