UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
jeśli się zgadzasz to posłuchaj jeszcze raz siebie: "Wszyscy szukaja taniej sensacji. Zobaczcie lepiej, co sie dzieje dookola - caly rzad i partia komunistyczna umoczona w rozne afery i przekrety (czy im sie nie zdarza byc pod wplywem alkoholu? nie pamietacie chociazby Charkowa?), no i znalezli Biskupa, dzieki ktoremu moga odwrocic uwage spoleczenstwa od tego, co sami wyczyniaja. Kazdemu sie zdarza zbladzic, a osad nalezy do Pana Boga. Czy ktorys z was, szanowni internauci, jest bez grzechu? Pozdrawiam wszystkich i zycze mniej nienawisci. A do "Studenta renowmowane (...)" - tak, studiuje w Seminarium Archdiecezji Warszawskiej." Myślę, że większośc piszących zdaje sobie sprawę z tego, że wszyscy jesteśmy grzeszni... również... wcale NIE SZUKAM TANIEJ SENSACJI. WIDZĘ również CO SIĘ DZIEJE dookoła. Dlaczego Twoją obroną jest ATAK? Próba rzuceniem "standardem" ??? Jak myślisz, jak zareagują ludzie na takie dictum? Czy rzeczywiście zwrócą uwagę na to co piszesz? Nie, to co mówisz jeszcze bardziej spotęguje w nich niechęć... A przecież nie takie jest Twoje zadanie... Wszyscy jesteśmy grzeszni, biskup również... Ale o winach ZWYKŁYCH ludzi jest cicho, o biskupa głośno... I wszyscy wiedzą o KIM mowa... Więc normalnie że komentują kogoś znanego i na dodatek "krajana"... Tylko czy musiał on zasłynąć z "takiego" występku? A nie mogłoby o Nim być głośno przy okazji np. jakiegokolwiek charytatywnego czynu??? Nie zabłysnął czymś takim nasz biskup, niestety... Jakie więc zasługami naszego biskupa mają żyć wierni, proszę, skieruj teraz moją uwagę na pozytywne tory :-) Spróbuj podsumować jego lata na urzędzie pozytywnie... Pozdrawiam
Jaga