UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Każda wojna oznacza upadek człowieka. Nie da się ukryć , że interwencja koalicji antyirackiej, miala na celu wyraźne korzyści materialne dla tejże. Można spekulować co dla amerykanów było ważniejsze - strach przed Husanjem i jego bronią masowego rażenia, czy też pola naftowe Iraku. W zasadzie to amerykanie obeszliby się bez irackiej ropy - ich własne złoża pokrywają wewnętrzne zapotrzebowanie. Strach przed bronią masowego rażenia-cóż, po zamachach z 11 września mają prawo się bać.Napewno natomiast nie zostały wyczerpane możliwości politycznego nacisku - a winą za tę wojnę obarczam Francję, Niemcy i Rosję przez popieranie Husajna, i poprzez zdecydowane NIE dla wojny umocnili jego reżim, oraz prześwaidczenie irackich wataszków, że skoro maja taką trójcę za soba, to są bezkarni..a wystarczyło by nieco mniej ślepego sprzeciwu i Husajn byłby politycznie słabszy. Jeden plus wojny - pomimo ofiar, śmierci niewinnych ludzi, pomimo całego zła jakie ten konflikt wyrządził Irakijczycy mają szansę na rozpoczęcie normalnego życia - jesli tylko są narodem rozumnym wykorzystają obalenie satrapy. Nie zapomianjmy , że my równiez byliśmy pod jarzmem tyranów...Umieliśmy poradzić sobie z tym sami...ale po zwycięstwie nastąpiła klęska...gospodarcza, polityczna, społeczna..oby Irakijczycy byli mądrzejsi od nas...

Anonimowy Anonimek