UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Cytat z niedawnej przeszłości. " W takiej sytuacji nie dziwią więc pomysły polityków, żeby w ogóle zlikwidować stanowiska asystentów i doradców. Taką propozycje przedstawił klub Lewicy. – Te stanowiska są powierzane osobom często niekompetentnym do pracy w urzędzie, ale zasłużonym w kampanii wyborczej – mówi Witold Gintowt-Dziewałtowski, członek rady służby cywilnej, poseł Lewicy. Minimalne wynagrodzenie zasadnicze dla asystenta wynosi 1450 zł. Z kolei pensja doradcy jest wyższa o 550 zł. Trzeba jednak pamiętać, że każda gmina tak jak w przypadku innych pracowników zatrudnianych na umowę o pracę może dowolnie określić maksymalne zarobki na tych stanowiskach. " I co się stało z dwoma towarzyszami z Elbląga. Wylądowali PO ciemnej stronie mocy. Zdrada niedawnych towarzyszy to norma w SLD. Na czym chcecie w Elblągu budować. Wypada wydać oświadczenie ale nie tak jak PO.

Sympatyk SLD