UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Nie widzę jakiejś szczególnej różnicy w sposobie robienia sondaży przedwyborczych i badania poziomu wykształcenia zwolenników i przeciwników UE. Po prostu pewnej grupie osób zadaje się pytanie, na które odpowiadają. To jakie to jest pytanie, na jaką partię pan/pani zamierza głosować czy jaki ma pan/pani poziom wykształcenia i czy popiera pan/pani integrację z UE, nie wpływa na dokładność wyniku badania. Takie jest moje zdanie, ale mogę się mylić bo nie jestem fachowcem od sondaży. Tylko dlaczego innemu ośrodkowi, OBW, zawsze wychodzą dużo lepsze sondaże ? A swoją drogą drogą ciekawy byłby sondaż gdyby zbadano poparcie do integracji z UE nie wśród ekspertek i menadżerek, ale wśród profesorów uniwersysteckich czyli wśród prawdziwej inteligencji.